TECHNICZNA EWOLUCJA RÓWNOLEGŁA
NATURALNY BURSZTYN UZYSKANY W SZTUCZNY SPOSÓB
SKĄD SIĘ BIERZE POPYT NA MIESZKANIA – KOVID – MŁODZI BŁAGAM OSTROŻNIE
DEPRESJA UBOCZNY SKUTEK KOVIDA
TO JUŻ NIE TEORIA SPISKOWA – TO FAKTYCZNY SPISEK
ROZRUCH W EUROPIE Z POWODU KOVIDA
KOVID – CZYLI ZABAWA W NIESKOŃCZONOŚĆ
JESZCZE JEDNA Z PRAWD O KOVIDZIE
TELEPATYCZNIE W DEPRESJĘ – KTO NAS W NIĄ WPĘDZA ?
REGENERACJA PŁUC PO POHP – CZY TO MOŻLIWE ?
OWCE BEZ PASTERZA 1 – WSPÓLNOTA CHRZEŚCIJAŃSKA PUŁAWSKA
OWCE BEZ PASTERZA 2 – WSPÓLNOTA CHRZEŚCIJAŃSKA PUŁAWSKA
WSPÓLNOTA CHRZEŚCIJAŃSKA PUŁAWSKA – DOKTOR SOLFERIUS
NIEMCY CHCĄ ZREZYGNOWAĆ Z BOMBY JĄDROWEJ NA SWOIM TERYTORIUM
RODEM Z PRL-u – WYKORZYSTYWANIE NASZEJ LUDZKIEJ NAIWNOŚCI
DOSTĘP DO GRANICY BĘDĄ MIELI W PRAKTYCE TYLKO DZIENNIKARZE TVP
MAZOWIECKI PRZED KAMERAMI - ( w podtekście „telepatia” )
SŁUŻBY SPECJALNE – czy posługują się tym zjawiskiem
PRAWDZIWE PRZYCZYNY SYTUACJI NA BIAŁORUSI
CZY GROZI NAM WYJŚCIE Z UNII EUROPEJSKIEJ ?
PRZYPOMNIENIE – TROCHĘ HISTORII – KUKLIŃSKI – o mnie także
TESTY PRZEPROWADZANE PRZEZ PANIĄ AGNIESZKĘ – PSYCHOLOG AGNIESZKĘ
UZUPEŁNIENIE DO TYTUŁU – PSYCHOLOG AGNIESZKA mąż Krzysztof syn Artur
test dotyczący AUTORA TEJ STRONY IRENEUSZA BORYCKIEGO
TESTY PRZEPROWADZANE PRZEZ PANIĄ AGNIESZKĘ
Opiszę co działo się w ich czasie, a niestety i terapeuta gubił się. Należałoby raczej napisać był gubiony. Badanie zostało rozłożone na trzy dni. W pierwszym uczestniczyli, pan Lenard i pani Agnieszka. Zauważył, iż nie mogę się skoncentrować, jakby ktoś mi przeszkadzał. Pan Lenard zorientował się o co chodzi i zwrócił się ze słowami do koleżanki - wiesz jak i wyszedł.
Od tej pory badanie przeprowadzała wyłącznie pani Agnieszka.
Niestety opuszczenie pokoju przez pan Wojciecha nic nie dało. To wyglądało tak jakby ktoś trzeci, jakby jeszcze był jakiś duch. Duch który jakby zajmował część głowy.
Rozumiem każdego kto w takim przypadku klasyfikowałby to jako objaw choroby psychicznej. ( ale laika a nie obłudnego oszusta, który zna zasadę działania zjawiska przy pomocy, którego tak można na człowieka oddziaływać )
Pewnie i ja bym tak kiedyś pomyślał, a raczej gdy wtedy odczuwałem to w taki sposób, a wieżę w boga, to przypisałbym to mocy złych sił. Tym bardziej gdy w pewnym momencie, w jakiś dziwny sposób zruciłem to siebie.
Natychmiast mi ulżyło i mogłem bez problemów się skupić, jednak co istotne spłynęło to ze mnie, taki pseudo duch opuścił mnie, ale „złapało” to panią psycholog. To się dało zauważyć, miała problemy ze skupieniem, jakby z kimś walczyła.
Niestety wszystko za chwilę wróciło do normy. Niestety dla mnie a na szczęście dla dziewczyny. Ja ucieszyłem się , iż z niej spłynęło, ale to znowu dopadło mnie. Pani Agnieszka odbierała to podobnie jak ja.
Świadczą o tym jej słowa, które następnego dnia wypowiedziała gdy spotkaliśmy się na korytarzu.
Pozwólcie państwo, iż opiszę po odniesieniu się do badania.
Z większością opisu zgadzam się, jednak zauważyłem, iż nie wszytko jest zapisane zgodnie ze stanem faktycznym.
TEST BENTONA
Miałem do wglądu rysunek przedstawiający bryłę złożoną z wielu elementów.
Były też „klocki” , to jest elementy identyczne w kształcie jak części z których złożona była bryła.Bardzo szybko, powtarzam bardzo szybko układałem te „puzle” tylko w jednym przypadku był problem, już go opisuję. Miałem do dyspozycji jednobarwne „klocki” i one po złożeniu miały coś przedstawiać.
Tu niem miałem do wglądu wzorca, tylko z wyobraźni miałem domyśleć się co to ma być. Zastanawiałem się i nic nie przychodziło mi do głowy i to mimo prób.
Trwało to może 2 minuty, a pani Agnieszka przerwała i powiedziała cytuję - pomogę panu, to jest dłoń.
NATYCHMIAST UŁOŻYŁEM.
Problem w tym, iż pani psycholog zapisała że czas wykonania = 5 minut. Pewnie dlatego, iż podpowiedziała mi. Taki błąd można jej wybaczyć, brakowało jej cierpliwości. Proszę pamiętać, iż była to dziewczyna która rozpoczynała dopiero pracę, była na stażu.
Natomiast prawdą jest, iż miałem kłopoty z zapamiętywaniem cyfr.
TERAZ O ZACHOWANIU PANI AGNIESZKI NASTĘPNEGO DNIA PO BADANIU
Spotkałem ją na korytarzu, po przywitaniu zwróciła się do mnie se słowami - cieszę się, że chce pan tu pracować, ale woli pan w dzień czy w nocy ? Zaskoczyło mnie to - o czym ona mówi pomyślałem, ja nigdy nie chciałem i nie mam najmniejszej ochoty pracować w szpitalu psychiatrycznym. Powiedziałem, że jestem nocny marek i w nocy lepiej się czuję i nie dokończyłem zdania, bo pani psycholog przestraszyła się mnie, jakby zobaczyła diabła.
ODRZUCIŁO JĄ ODE MNIE.
Proszę podłączyć w jedną logiczną całość
1 Pytanie które zadała.
2 Jej zachowanie na moją odpowiedz
3 I zdanie które napisałem o „duchu”
OTO ONE
To wyglądało tak jakby ktoś trzeci, jakby jeszcze był jakiś duch. Duch który jakby zajmował część głowy.
W taki kontekście proszę zrozumieć zdanie, które napisałem wcześniej.
PANI AGNIESZKA ODBIERAŁA TO PODOBNIE JAK JA …..
Oboje teraz wiemy co to z „duchy” nas „opętały"
Te duchy, to ludzie śmiący się nazywać lekarzami o specjalności psychiatria.
ZJAWISKO UMOŻLIWIAJĄCE TAKI KONTAKT NIE MA NIC WSPÓLNEGO Z SIŁAMI NADPRZYRODZONYMI, A JEST CZYSTO FIZYCZNE W PEŁNI WYTŁUMACZALNE.
Te duchy, to między innym obecny mąż pani Agnieszki.
W 1996r. nie wiem czy to on się tak bawił. O innych z tamtego czasu już nieco wiem, tak już wiem kto po części się mną tak „zabawiał”. Natomiast później pan Krzysztof brał czynny udział również w gubieniu mnie.
Proszę zwrócić uwagę iż był to rok 1996.
Czyli było to mniej więcej pół roku od wyborów prezydenckich w listopadzie 1995, w których „wygrał” lewicowy kandydat Aleksander Kwaśniewski.
Proszę zwrócić również uwagę, że to było zaledwie 6 lat po zmianach ustrojowych.
Ludzie pamiętali, że poprzedni system był totalitarny, a Kwaśniewski był i wtedy u góry. Nikt nie potrafił zrozumieć jak to wszystko się stało że nagle wszyscy „zapomnieli” całe zło systemu. Dzisiaj tj. 26 lat po zmianach mogło by się tak stać, ale nie wtedy. Dzisiaj dorosło nowe pokolenie, które nie znało zła tamtego, a i my naprawdę trochę zapomnieliśmy.
Ktoś wtedy pomagał nam zapomnieć ( gubił i wykładał ludzi ) , aby móc to zrozumieć warto zapoznać się z artykułami „PROFESOR” PSYCHIATRII JACEK WCIÓRKA KRADNIE PACJENTÓW, oraz z artykułami wyjaśniającymi fizyczność zjawiska umożliwiającego sterowanie ludźmi jak marionetkami.
Pierwszy z nich to wprowadzenie w temat, drugi natomiast pokazuje jakie prawa fizyki rządzą zjawiskiem które w działaniu przypomina „telepatię”, w cudzysłowie bo w odróżnieniu od klasyki, to jest czysto fizycznym, w pełni wytłumaczalnym zjawiskiem.
Oto linki do artykułów
PO ZAPOZNANIU SIĘ Z NIMI ZROZUMIEMY DLACZO MOŻNA POWIEDZIEĆ, ŻE ALEKSANDER KWAŚNIEWSKI NIE BYŁ WYBRANY PRZEZ NARÓD NA PREZYDENTA RP. ALEKSANDER KWEAŚNIEWSKI NIE BYŁ PREZYDENTEM POLSKI.
RDAGJĄCY STRONĘ IRENEUSZ BORYCKI