TECHNICZNA EWOLUCJA RÓWNOLEGŁA
NATURALNY BURSZTYN UZYSKANY W SZTUCZNY SPOSÓB
SKĄD SIĘ BIERZE POPYT NA MIESZKANIA – KOVID – MŁODZI BŁAGAM OSTROŻNIE
DEPRESJA UBOCZNY SKUTEK KOVIDA
TO JUŻ NIE TEORIA SPISKOWA – TO FAKTYCZNY SPISEK
ROZRUCH W EUROPIE Z POWODU KOVIDA
KOVID – CZYLI ZABAWA W NIESKOŃCZONOŚĆ
JESZCZE JEDNA Z PRAWD O KOVIDZIE
TELEPATYCZNIE W DEPRESJĘ – KTO NAS W NIĄ WPĘDZA ?
REGENERACJA PŁUC PO POHP – CZY TO MOŻLIWE ?
OWCE BEZ PASTERZA 1 – WSPÓLNOTA CHRZEŚCIJAŃSKA PUŁAWSKA
OWCE BEZ PASTERZA 2 – WSPÓLNOTA CHRZEŚCIJAŃSKA PUŁAWSKA
WSPÓLNOTA CHRZEŚCIJAŃSKA PUŁAWSKA – DOKTOR SOLFERIUS
NIEMCY CHCĄ ZREZYGNOWAĆ Z BOMBY JĄDROWEJ NA SWOIM TERYTORIUM
RODEM Z PRL-u – WYKORZYSTYWANIE NASZEJ LUDZKIEJ NAIWNOŚCI
DOSTĘP DO GRANICY BĘDĄ MIELI W PRAKTYCE TYLKO DZIENNIKARZE TVP
MAZOWIECKI PRZED KAMERAMI - ( w podtekście „telepatia” )
SŁUŻBY SPECJALNE – czy posługują się tym zjawiskiem
PRAWDZIWE PRZYCZYNY SYTUACJI NA BIAŁORUSI
CZY GROZI NAM WYJŚCIE Z UNII EUROPEJSKIEJ ?
PRZYPOMNIENIE – TROCHĘ HISTORII – KUKLIŃSKI – o mnie także
Sterowanie ludźmi jak marionetkami to są fakty, a jest o możliwe dzięki istnieniu czysto fizycznego zjawiska, które w działaniu przypomina telepatię. Techniką tą posługuje się również pewna grupa zawodowa, chodzi o psychiatrię.
Z powodu hipokryzji i obłudy jaka tam funkcjonuje powstała ta strona.
W TYM ART. OPISANA JEST INTRYGA JAKA ZOSTAŁA UKNUTA PRZECIW MNIE.
POWÓD ?
Aby uniemożliwić mi udowodnienie im winy uknuto spisek który miał mnie zniszczyć i włączono w to również moją rodzinę ( JAK ZA STALINOWSKICH CZASÓW ).
WĄTKI INTRYGI
SPRAWY O UBEZWŁASNOWOLNIENIE
FABRYKOWANIE SPRAW SĄDOWYCH
FAŁSZOWANIE DOKUMENTACJI MEDYCZNEJ
SPRAWA SPADKOWA - FABRYKOWANIE OPINII BIEGŁYCH
DZIAŁANIA POLICJI I PROKURATURY
Brat zakładając mi sprawy sądowe o ubezwłasnowolnienie zaprzecza samemu sobie - w jednej sprawie użyte argumenty zostały obalone, to w następnej nie tylko zgodził się z moimi i i mocno podkreślił, to że to ja miałem w tamtej sprawie w tym punkcie rację, z tym tylko, że wykorzystuję je w celach przestępczych.
Sędzia w osobie pani Tołwińskiej świadomie i celowo, powtarzam i podkreślam świadomie i celowo stronniczo prowadzi sprawę popełniając przy tym masę rażących błędów.
Pani sędzia doskonale o tym wiedziała, tylko będąc pewną swojej bezkarności, swojej bezgranicznej władzy na człowiekiem, którego miała zamiar ubezwłasnowolnić i to już na samym początku, to znaczy zanim go wezwała na rozprawę, zanim go poznała i zanim poznała jego argumenty. Tak pani sędzia Tołwińska skazała mnie zanim zaczęła się rozprawa. Dlaczego zatem wygrałem ?
Ktoś kto pierwszy raz ma sprawę w sądzie nie potrafi się poruszać, siłą rzeczy nie wie jako to wszystko wygląda i na to liczyła pani sędzia. Rażące błędy i brak zapisu tego co faktycznie zeznawałem działy się w czasie gdy byłem sam na rozprawie nie mając żadnego pełnomocnika, nawet takiego z urzędu ( na takiego z wyboru nie było mnie stać ). Ja nie powinienem zeznawać, bo na pierwszej rozprawie pani sędzia powinna ją odroczyć i mnie poinformować, że powinienem złożyć wniosek o jego przydzielenie i do czasu rozpatrzenia go rozprawa powinna być odroczoną. Ale jak się to miało stać skoro na pierwszą rozprawę nie zostałem nawet wezwany, a uczestniczył w niej ten który złożył pozew.
TAK PANI SĘDZIA SKAZAŁA MNIE ZANIM ODBYŁA SIĘ JAKAKOLWIEK ROZPRAWA.
Była pewną, że nic nie zauważę, bo jestem nowicjuszem w sądzie i swej bezkarności podpartej immunitetem sędziowskim, „bóg” wszechmogący chciał mnie skazać nie na podstawie faktów, a własnego kaprysu. Skazać mnie nie dlatego że ja taki jestem, a dlatego że ona, sędzia tak chce. jak za Stalinowskich czasów.
Gdy już zostałbym ubezwłasnowolniony, to nic bym nie mógł wskórać. Taki człowiek praktycznie nie żadnych praw, jak osoba pozbawiona praw publicznych.
NIE MOŻE ZATEM SKŁADAĆ WNIOSKU DO SĄDU, BO NIE MA DO TEGO PRAWA - TAK JAK KTOŚ POZBAWIONY PRAW PUBLICZNYCH. A podobno chorzy psychicznie są u nas chronieni w sposób szczególny.
To nie on za siebie decyduje i ma prawo do obrony, a rządzi się za niego i niszczy psychotropami. Z NORMALNEGO CZŁOWIEKA ROBI SIĘ WARZYWKO. JEST NORMALNY JEDNAK NIE MA PRAWA TEGO UDOWODNIĆ. W MAJESTACIE PRAWA POZBAWIA SIĘ GO TAKIEJ MOŻLIWOŚCI.
Wygrałam dlatego …......... , ALE O TYM W DALSZEJ CZĘŚCI
1
Zostaję zawiadomiony, że w tym to a tym dniu byłem obecny na rozprawie o moje ubezwłasnowolnienie, a ja nawet nie dostałem zawiadomienia, że się ona miała odbyć.
2
Następna rozprawa ztoczy się już z moim udziałem jestem tlko bez ppełnomocnika ( przwnika ) nikt mnie nie informuje że mam prawo do pełnomocnika z urzędu, a ja jestem pierwszy raz postawiony przed sądem.
2a
Na następnej pani Sędzia nie każe zapisywać nic z tego mówię w czasie składania zeznań, a tylko to co miałoby mnie pogrążyć.
Zauważyłem to i napisałem pismo do sądu umieszczając w nim wszystko to co mówiłem na rozprawie i poprosiłem aby potraktować je jako pisemną formę zeznań.
3
W takich sprawach powinno brać udział co najmniej dwu biegłych a był tylko jeden i jedna opinia, a sporządził ją kierownik placówki w której „leczyłem” się.
Po takich działaniach gdy zwróciłem Sądowi w piśmie uwagę na to wszystko na następnej rozprawie pani Sędzia odwraca się od tamtej strony i sprawę wygrywam.
I TERAZ DOPIERO ZACZYNA SIĘ.
W PZP przy ul Chełmskiej w Warszawie w dokumentacji medycznej, która była włączona we wspomnianą sprawę sądową miałem mieć stwierdzoną schizofrenię. Gdy jednak sprawę wygrałem wszystkie dokumenty dotyczące tej choroby zniknęły, a w to miejsce pojawiły się zupełnie inne z tymi samymi datami jak tamte które wyparowały.
Tylko na moje szczęście kopię tych, których już nie było, mój brat złożył w IPIN gdy tam się znalazłem jako pacjent. TĄ METODĄ SĄ DWA RÓŻNE DOKUMENTY Z TEJ SAMEJ PALCÓWKI Z TYMI SAMYMI DATAMI.
Jest to doskonały dowód na fałszowanie dokumentacji medycznej.
Wypadałoby teraz wyjaśnić dlaczego zostałem pacjentem ipin po raz kolejny.
Gdy pierwszą sprawę wygrałem, brat nie odpuścił sobie i zakładał kolejne i jak wspomniałem na początku, przeczył sam sobie. W jednaj sprawie twierdził że nie radzę sobie w pracy a w następnej, że doskonale się znam, jednak wykorzystuję to w celach przestępczych.
NALEŻY DODAĆ ŻE OD 13 KWIETNIA 2003 ROKU WIEDZIAŁEM JUŻ O ZJAWISKU, KTÓRE UMOŻLIWIA TAKI „DZIWNY TELEPATYCZNY” KONTAKT. W cudzysłowie bo w odróżnieniu od klasyki słowa telepatia, to zjawisko jest czysto fizyczne w pełni wytłumaczalne, a jego skutków muszą, powtarzam muszą doświadczać ludzie gdy spełnione są określone warunki. 13 kwietnia ujawnili i zsynchronizowali się ze mną ludzie śmiący nazywać się lekarzami, chodzi o psychiatrów.
Na razie nie będę pisał kto to był, powiem tylko, że bawili się mną jak laką, nastawiając na różne stany emocjonalne i psychiczne. W efekcie tych zabaw miałem już wszystkiego dość i chciałem popełnić samobójstwo.
TAK DO TAKIEGO STANU MNIE DOPROWADZONO.
PROSZĘ POMYŚLEĆ:
Brat zakłada mi sprawy o ubezwłasnowolnienie, jednak daję temu doskonały odpór, mam dowody na to że prawda jest po mojej stronie.
Skoro tak to należy zająć się delikwentem i go zniszczyć. Tak też się dzieje, od 13 kwietnia, już bez ogródek jestem prowadzony i słyszę swoich oprawców.
Gdybym powiedział to lekarzom prowadzącym mnie, to przypisali by mi że mam omamy, a to jest kierunek choroby schizofrenia, w tym paranoidalna, a to jest jedyna choroba na podstawie której można człowieka trwale ubezwłasnowolnić.
PRAWDA ŻE SPRYTNE DZIAŁANIA !
Jednak ja znając już obłudę i oszustwa w psychiatrii, w bezpośredniej rozmowie zaprzeczam omamom, a słyszenie głosów podłączam pod przeprowadzane doświadczenia.
Psychiatrzy są zatem świadomi że przypisanie mi schizofrenii będzie problemem.
Wiedzą również, że ich nagrywam, konkretnie to co nazywają badaniem i mam dowody, iż fabrykują dokumentację. Zatem bawią się mną wykładając i gubiąc gdzie to tylko możliwe. Wiedzą że brat w sprawach o ubezwłasnowolnienie twierdził, że jestem niebezpieczny dla siebie, wykorzystują zatem ten wątek i takimi „telepatycznymi” zabawami doprowadzają mnie do skrajności. EFEKT ? Próbuję popełnić samobójstwo. W taki sposób chcą uwiarygodnić argumentację mojego brata.
Abyście mogli państwo lepiej zrozumieć w czym rzecz przytoczę słowa które powiedziała w czasie składania zeznań w sprawie spadkowej pani Krystyna Tarczyńska biegła sądowa z zakresu psychiatrii. Pani ta opiniowała również w sprawie generała Kiszczaka, twierdząc że nie ponosi on odpowiedzialności za zbrodnię w kopalni Wujek bo był chory psychicznie.
Wracam do sprawy spadkowej. Pani biegła mocno zafałszowała opinię o możliwości testowania przez testatorkę, a ja mając możliwość zadawania jej pytań korzystałem z tego.
Zadałem biegłej pytanie czy nie dowiedziała się o minie od pracowników IPIN. Zaprzeczyła dodając że wie o mnie i mojej chorobie tylko z akt sprawy. Gdy jednak nie odpuszczałem zdenerwowała się i powiedziała, że zna treść moich listów do jej serdecznej przyjaciółki pani Joanny Mikulskiej Meder dyrektora do spraw lecznictwa IPIN. Na pytanie Sądu skąd je zna, odpowiedziała że zapoznała się z nimi z akt sprawy.
to nie mogło być prawdą bo korespondencję tą złożyłem w sądzie w dniu w którym biegła składała zeznania, zatem nie miała w nie wglądu. Pani biegła dodała że ona postąpiła by ze mną znacznie gorzej. O co biegłej chodziło ? Zapewne o zabawy „telepatyczne” w wyniku których próbowałem popełnić samobójstwo. DODAM ŻE PANI KRYSTYNA TARCZYŃSKA FIGURUJE NA LIŚCIE WILDSTEINA.
Poruszyłem już kolejny wątek intrygi uknutej przeciw mnie. tym wątkiem jest właśnie sprawa spadkowa.
Gdy wiedziano, że dociekam przyczyn zjawiska i że sobie nie odpuszczę aby dociec o tym prawdy, a predysponował mnie w tym kierunku również mój zawód, elektronik, gdy wiedziano już że przypisać mi chorobę psychiczną będzie problemem, zdecydowali się na utrudnienie mi życia abym walczył o siebie i odpuścił działania przeciw tej grupie zawodowej.
Jak łatwo zauważyć został włączony w to mój brat. TAK KIEROWANO TYM WSZYSTKIM, ŻE MIAŁEM WYLĄDOWAĆ NA BRUKU JAKO BEZDOMNY BEZ ŚRODKÓW DO ŻYCIA.
Tu właśnie włączona jest w to sprawa spadkowa, gdzie post komunistyczni biegli zajmujący się ludzkim umysłem fałszowali opinię aby pozbawić mnie dachu nad głową. Oprócz wspomnianej pani Tarczyńskiej była to pani Lipczyńska Łojkowska i następni biegli sporządzający opinię w sprawie spadkowej, którzy tak ją fabrykowali aby ukryć błędy tej poprzedniej, aby tą poprzednią uwiarygodnić. Ci ludzie to również trzon post komunistyczny, który jak przyszło nowe zwiał i jak chorągiewka załopotał w nową stronę włączając się w uniwersytety katolickie - DIABEŁ PRZYBIERAŁ POSTAĆ ANIOŁA ŚWIATŁOŚCI.
PODAJĘ LINK DO OPINII WSPOMNIANYCH BIEGŁYCH.
JEST TU JESZCZE CAŁA MASA DOWODÓW KTÓRE BĘDĘ SUKCESYWNIE UMIESZCZAŁ.
RDAGJĄCY STRONĘ IRENEUSZ BORYCKI